Herbata w Szwajcarii

Herbata w Szwajcarii

Autorką tekstu jest: Agnieszka (www.kultura-po-szwajcarsku.blogspot.chm). Tekst powstał we współpracy z Klubem Polek na Obczyźnie

Mało powierzchni, dużo tradycji i różnorodności. Tak w wielkim skrócie możemy określić Szwajcarię. Państwo położone między Niemcami, Francją a Włochami (nie tylko!) czerpie od nich pełnymi garściami. Złożone z 26 kantonów, z których każdy ma swoją własną ciekawą historię, tradycje a często nawet język. Pomimo, iż w Szwajcarii istnieją cztery języki urzędowe – niemiecki, francuski, włoski oraz retoromański, to w każdym kantonie brzmią one nieco inaczej. W kantonach niemieckojęzycznych, których jest najwięcej, te różnice są mocno zauważalne nawet, gdy ktoś nie zna języka niemieckiego. Jest jednak coś co łączy wszystkich Szwajcarów ze sobą – zamiłowanie do ciepłych, pachnących trunków oraz prostego, tłustego i słodkiego jedzenia.

Herbata w Szwajcarii

Herbata nie jest najchętniej spożywanym napojem w Szwajcarii. Przez Szwajcarów często jest pijana podczas przeziębienia lub wieczorami na lepszy sen. Mieszkańcy tego górzystego kraju mają duże pole do popisu, dzięki czemu słyną z pysznych mieszanek ziół alpejskich oraz mięty. Takie napary są dobre na wiele dolegliwości i wspomagają trawienie, prócz tego dobrze smakują a wybór ziół na sklepowych półkach jest naprawdę duży. Sporo mniej miejsca w sklepach zajmują klasyczne czarne herbaty i wydaje mi się, że nie są tutaj zbyt lubiane a jeśli ktoś już chce się na taką skusić to najłatwiej znajdzie klasycznego Liptona albo różne rodzaje herbat Twinings.

Ludzie w tym kraju uwielbiają także wszystko co jest BIO a najlepiej jeśli dodatkowo ma wyrysowaną szwajcarską flagę oraz dopisek, że jest to produkt z regionu, w którym aktualnie się znajdujemy. Wspomniałam wcześniej, że Szwajcarzy lubią miętę, którą tutaj można kupić w wielu różnych wersjach. Nie zdziwcie się, gdy będąc w tym pięknym kraju poprosicie w restauracji czy kawiarni o miętę i zamiast naparu z torebki czy suszonych liści dostaniecie szklankę pełną świeżej mięty zalanej wrzątkiem. To bardzo popularny sposób picia tego zioła w Szwajcarii. Dużą sympatią cieszy się tutaj również czarny bez, który prócz dobrego smaku posiada również właściwości lecznicze – pomaga zwalczyć gorączkę, łagodzi kaszel oraz wzmacnia organizm.

Jedną z najbardziej znanych firm specjalizujących się w ziołowych mieszankach jest Ricola. Firma ma swoją siedzibę w mieście Laufen, niedaleko Bazylei. Ricola słynie nie tylko z ziół do parzenia, ale również z ziołowych cukierków. Do wyboru jest aż 40 rodzajów ziołowych wyrobów, które są eksportowane do 50 krajów świata. Tradycja Ricoli sięga aż 1930 roku, kiedy to firmę założył Emil Richterich. Aktualnie dyrektorem jest Felix Richerich, który dba o to, aby jakość produktów rodzinnej firmy była zawsze najwyższa. Zioła, z których wykonywane są produkty firmy Ricola są uprawiane w szwajcarskich Alpach przy użyciu naturalnych metod.

Nazwa firmy pochodzi od nazwiska założyciela oraz miasta, w którym powstała – Richterich & Co., Laufen. Najbardziej popularnym i dostępnym niemal wszędzie smakiem Ricoli jest po prostu mieszanka ziół (Krautermischung), w której skład wchodzą mięta, hyzop, tymianek cytrynowy, werbena cytrynowa, szałwia, rumianek, tymianek oraz pokrzywa. Ja również mam swoją ulubioną Ricolę – cytrynowe ziele, czyli melisę, która w wersji tej firmy jest zmieszana z werbeną cytrynową, miętą pieprzową, hyzopem oraz tymiankiem cytrynowym. Taki napar jest idealny na wieczór, pomaga się odprężyć i spokojnie przespać całą noc a do tego wspaniale smakuje.

Dumą Szwajcarów z pewnością są herbaty i kawy firmy Sirocco. Są to produkty z wyższej półki niż Ricola. Historia Sirocco sięga 1908 roku a firma swoją siedzibę ma w Schemrikonie nad jeziorem zuryskim. Pierwotnie firma założona przez Adolfa Kunstlera zajmowała się paleniem kawy a z czasem urosła do luksusowej marki, która również produkuje bardzo dobrej jakości herbaty.

W poprzednim roku hitem na całym świecie stała się Chai Latte, czyli herbata z mlekiem. Ta moda dotarła także do Szwajcarii. O ile wcześniej znana była tutaj herbata z mlekiem na ciepło tak Chai Latte w wersji mocno aromatyzowanej przyprawami przyjeła się dopiero teraz. Firma Emmi, od ponad 100 lat słynąca z dobrych produktów mlecznych wypuściła swoje wariacje na temat Chai Latte, które można kupić teraz w niemal każdym sklepie i kiosku. Mrożone herbaty Emmi to połączenie alpejskiego mleka oraz herbaty cejlońskiej.

Kawa i czekolada w Szwajcarii

Szwajcarzy kochają kawę a sami siebie nazywają “kawoholikami” i tak jak w wielu innych dziedzinach i tutaj odnajdują się w biznesie – kawę nie tylko piją, ale także budują ekspresy, eksportują kawę paloną i handlują kawą zieloną. Starsze pokolenie ceni sobie kawę zaparzaną w filtrze papierowym, którą potrafią sączyć cały dzień, natomiast młodsze pokolenie bardzo czesto wyposaża swoją kuchnię w ekspres, którym szybko i sprawnie przygotują ulubione espresso, caffe latte czy cappuccino.

Po południu kawiarnie w miastach sie zapełniają, bo powszechne jest również umawianie się na kawę ze znajomymi. Tak, jak na całym świecie popularne są tutaj sieciówki takie jak Tchibo czy Starbucks, w których mozemy wziąć kawę na wynos. Co ciekawe od kilku lat można trafić na wagony Starbucksa, które jeżdżą w pociągach intercity na trasie Geneva – St. Gallen.

Oczywiście tak jak w przypadku herbaty w Szwajcarii nie możemy generalizować. W Ticino, włoskiej części kraju pija się kawę po włosku. Lubią tam espresso oraz włoskie marki, po które, mimo że są dostępne w Szwajcarii jeździ się do Włoch, ponieważ inny sposób palenia sprawia, że nawet ta sama kawa smakuje inaczej. Popularną marką z Ticino jest Caffe Chico d’Oro, która jak sami twórcy zapewniają jest połączeniem prawdziwego włoskiego espresso ze szwajcarską jakością.

Istnieje kilka rodzajów kawy, które bardzo chętnie pija się w Szwajcarii:
Café créme – prosta kawa ze śmietanką,
Café mélange – kawa z bitą śmietaną, która często jest podawana w osobnej miseczce
Luzerner Kafi (Kafi Lutz, Kafi Zwetschgen, Kaffee Traesch, Kaffee fertig) – słaba kawa podawana ze Schnappsem (śliwowicą, gruszkówką, brandy, cherry itd.) oraz z cukrem
Kafi complet – kawa z mlekiem (pół na pół) podawana do śniadania i/lub kolacji,
Schümli Pflümli – słaba kawa ze Schnappsem, cukrem oraz bitą śmietaną, często podawana w górach

W tym małym, alpejskim kraju nie pija się jedynie naparów ziołowych i kawy. Jednym z ulubionych napojów Szwajcarów jest… gorąca czekolada. Idealnie ogrzewa w zimowe wieczory i dodaje sporo energii. Popularną marką, która robi kakao, choć może to nie najlepsze słowo, bo trudno określić z czym dokładnie mamy do czynienia jest firma Ovomaltine. Napój czekoladowy ze 150 letnią historią ma swoich zwolenników i przeciwników. Ciekawy smak, mniej intensywny niż czekolada czy kakao oraz mnóstwo witamin to walory, którymi producenci tego trunku kuszą dorosłych i dzieci. Osobiście uwielbiam Ovomaltine i żałuję, że nie mogłam spróbować go wcześniej.

Szwajcaria to mały kraj z wielkim wyborem ziół i kaw, wśród których każdy znajdzie coś dla siebie. Zamiłowanie do lokalnych produktów i dobrej jakości sprawia, że mówienie o szwajcarskich wyrobach jako wyjątkowo dobrych to nie tylko zwykłe gadanie. Warto spróbować i przekonać się o tym na własnym podniebieniu.