Obie to zielone herbaty z Japonii, obie występują w postaci proszku, ale ich smak, działanie i wygląd różnią się diametralnie. W tym wpisie porównujemy matchę i hojichę w formie prostego zestawienia. Którą wybierzesz?

Matcha – zielona moc

Matcha to sproszkowana zielona herbata z liści tencha, które są cieniowane przed zbiorem. Dzięki temu napar ma intensywny zielony kolor i wyjątkowe nuty smakowe: umami, trawa, glony.

Matcha zawiera dużo kofeiny, dlatego często sięga się po nią rano lub przed treningiem. Jest ważnym elementem japońskiej ceremonii herbacianej, a do jej przygotowania używa się m.in. chasena – bambusowej miotełki.

Hojicha – prażony relaks

Hojicha to także sproszkowana zielona herbata, ale uprzednio prażona. Powstaje zazwyczaj z liści bancha lub łodyżek kukicha. Ma brązowy kolor i przyjemny smak: prażone zboża, karmel, kakao.

Hojicha zawiera niewiele kofeiny, dlatego można ją pić nawet wieczorem. Jest popularna w domach w całej Japonii i świetnie sprawdza się np. jako baza do hojicha latte.

Matcha czy hojicha – którą wybrać?

Matcha pobudza, hojicha uspokaja. Jedna świeża i intensywna, druga głęboka i łagodna. Zamiast wybierać – warto mieć obie w kuchni.

Chcesz zobaczyć to porównanie w akcji? Sprawdź naszą rolkę, gdzie dwóch Rafałów Przybyłoków przedstawia obie herbaty punkt po punkcie!