Herbata Clipper Zielona Herbata, Opinie

Jak tylko zobaczyłem po raz pierwszy ładne disajnerskie opakowanie herbat Clipper od razu wiedziałem, że trzeba wrzucić je na herbaciany warsztat i przetestować. Certyfikaty fairtrade i bio (choć akurat w przypadku tej zielonej go brakuje) mocno podnoszą atrakcyjność tej marki. Niestety ładne opakowanie i certyfikaty pozostają największymi, a właściwie jedynymi pozytywami tej herbaty. Smak wręcz klasycznie przeciętny, bez jakiegokolwiek wyrazu i jakościowo bardzo zbliżony do zielonej herbaty Dilmah. Bez jakiegokolwiek wyraźnego aromatu z zupełnie płaskim smakiem. A przez chwilę miałem nadzieję, że w końcu trafiłem na przyzwoitą zieloną w torebce, niestety poszukiwania trwają nadal.

Dwa ostrzeżenia dotyczące herbaty Clipper:

1. Polski dystrybutor nie postarał się podczas tłumaczenia zaleceń co do parzenia, więc jak zwykle mamy zalewanie wrzątkiem, chociaż w wersji brytyjskiej zalecają odczekać przynajmniej minutę od przegotowania.

2. Całość opakowania wykonana jest z papieru, co generalnie jest zaletą i bardzo się chwali, tylko że pozostawienie ładnej paczuszki na widoku spowoduje bardzo szybkie zwietrzenie, zawilgotnienie i przejęcie wszelkich zapachów przez naszą nie taką znowu tanią herbatę. Po zakupie przesypać do szczelnego naczynia.

Ocena końcowa 2, wielka szkoda, że ładne opakowanie kryje w sobie kiepski wnętrze.

Informacje dotyczące herbaty Clipper:

Kraj pochodzenia: więcej niż jeden kraj (kraj pakowania: Wielka Brytania).

Składniki: zielona herbata.

Wygląd liści:  drobno cięta kosteczka, jasno brązowych liści.

Kolor naparu: jasno brązowy, lekko zielonkawy.

Metoda parzenia: torebka ekspresowa.

Czas parzenia: 2 minuty.

Temperatura wody: 80 stopni

Cena: 13,90 za 50g / 278 za 1kg