Autorką tekstu jest Ewa (herbatniczek.wordpress.com)
Zielone herbaty potrafią być bardzo kapryśne. Jeśli źle do nich podejdziemy, możemy zupełnie zepsuć smak niektórych z nich. Dlatego swoją przygodę z tą grupą herbat, najlepiej zaczynać z tymi nieco bardziej „cierpliwymi”. Jedną z takich herbat jest na przykład Misty Green.
Herbata zielona Misty Green
Misty Green tłumaczy się jako zielona mgła. Jest to czysta zielona herbata pochodząca z Enshi w prowincji Hubei. Jej liście są dość duże, skręcone i o ładnym ciemno-zielonym kolorze. Susz pachnie świeżo i według mojego nosa nieco ostro, ale zdecydowanie pachnie zieloną herbatą.
Herbata Misty Green – sposób przygotowania
Swoją Misty Green przygotowałam w przezroczystym gawianie, by podziwiać jak rozwijają się listki. Użyłam 100 ml wody w temperaturze 80 stopni oraz 2,5 grama herbaty (Mniej więcej standardowe parametry dla zielonych herbat). Czasy trzech przygotowanych przeze mnie parzeń to 2 minuty, 2 minuty oraz ostatnie 3 minuty.
Jak wygląda i smakuje „Misty Green”?
Napar wyszedł w kolorze żółtawo-zielonym, w ciepłych tonach. Smak naparu zaś miał w sobie nawet coś z umami (glutaminian sodu). Był warzywny i słodkawy. Jak wspomniałam wykonałam trzy parzenia, ale podejrzewam, że herbata ta wytrzymałaby jeszcze jedno lub dwa, ponieważ kolejne parzenia były podobne w smaku do pierwszego chociaż nieco lżejsze.
Czym jest cierpliwa herbata?
„O co więc chodzi z herbatami cierpliwymi?” Takie pytanie zadał mi ostatnio bardzo świeży fan herbaty. Są to takie herbaty, które jest ciężej źle zaparzyć, a czasem trzeba się nawet o to szczególnie postarać.
W przypadku wielu herbat szlachetnych jest tak, że gdy źle dobierzemy czas parzenia, temperaturę wody lub ilość suszu, napar może okazać się nawet nie do końca pitny (taka mocna cierpka siekiera albo ciecz bez smaku). Dla mnie najtrudniejszą w parzeniu herbatę do tej pory jest japońska gyokuro. W wypadku herbat „cierpliwszych” nawet niekoniecznie dobrze dobrane parametry parzenia dadzą nam napar nadający się do picia, a nawet smaczny. Dlatego poleca się je osobom zaczynającym swoją herbacianą przygodę.
Misty Green jest dobrą startową herbatą, na której można spokojnie eksperymentować i uczyć się prawidłowego parzenia herbaty zielonej, a i bardziej zaawansowanym herbaciarzom może przypaść do gustu.
Pyszne rooibosyZobacz wszystkie
Herbata rooibos eggnog 50g
Herbata rooibos banan z czekoladą 50g
Herbata rooibos ananasowo cytrynowy sorbet 50g
Herbata rooibos Rooibos zielona 50g
Herbata rooibos pomarańcza naturalna 50g
Herbata rooibos Funky Lemon naturalna 50g
Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy
Poznaj produkty Czajnikowy.pl
Herbata czysta
179 Produkty
Herbata aromatyzowana
72 Produkty
Herbata zielona matcha
15 Produkty
Herbata czerwona pu-erh
6 Produkty
Herbata owocowa i ziołowa
85 Produkty
Yerba mate aromatyzowana
34 Produkty
Przeczytaj również
Herbata zielona Tai Ping Hou Kui – płaska herbata
Herbata zielona Tai Ping Hou Kui jest jendą z bardziej niezwykłych i rzadkich herbat. W[...]
paź
Herbaty o nazwach, których nie znacie. Poradnik
Potrafimy nazwać kolory herbaty, choć nie zawsze jest to takie oczywiste i jednoznaczne. Nie sprawia[...]
sty
Czarna herbata z Kenii GFOP Milima
Susz jest drobny, pocięty o ciemnym kolorze z dodatkiem ładnych jasnych tipsów. Pachnie nieco żywicznie,[...]
sie
Czym jest mate green? Yerba mate na europejski rynek
Mate green to, można by powiedzieć, piąty rynek mate i piąty jej rodzaj mate. Nie[...]
sty
Przegląd yerba mate: Playadito (ostrokrzew paragwajski), opinie
Smak i aromat yerba mate z kooperatywy Liebig dla wielu osób pozostawia sporo do życzenia.[...]
sie
Herbata zielona Schincha, japońska herbata Shincha, parzenie zielonej herbaty
Shincha to nazwa pierwszego wiosennego zbioru herbaty w Japonii, a zarazem nazwa herbaty pochodzącej z[...]
wrz
London Fog, przepis na herbatę London Fog
Herbatę London Fog przygotowuje się na bazie Earl Grey'a, syropu waniliowego i mleka. Należy zaparzyć[...]
1 Comments
paź
Najlepsze przepisy na herbatę na upał
Kiedy za oknem wysokie temperatury a nam ciągle chce się pić, najlepiej zrobić sobie napój,[...]
cze