Leczenie herbatą. Naturalne remedia tradycyjnej medycyny chińskiej. Recenzja książki

Leczenie herbatą. Naturalne remedia tradycyjnej medycyny chińskiej. Recenzja książki

Autorką tekstu jest Ewa (herbatniczek.wordpress.com)

Książka napisana jest przez Lin Qianliang i Chen Xiaoi. Jak możemy przeczytać we wstępie, profesor Lin Qiangliang z Chińskiego Uniwersytetu Medycznego w Zhejiang jako pierwszy w 1985 roku zaproponował termin „leczenia herbatą” i od tego momentu opublikował wiele artykułów naukowych na ten temat. Co ważne, profesor Lin jest również doktorem medycyny zachodniej, którą obecnie łączy z tradycyjną medycyną chińską. Tyle znajdziemy we wstępie. Niestety moje poszukiwania osoby Lin Qianliang zakończyły się niczym i nie udało mi się tego wszystkiego potwierdzić.

Sto sześćdziesiąt stron podzielono na dwie części. W pierwszej możemy poczytać co nieco o samej herbacie, jej pochodzeniu, o Lu Yu oraz o tym czym jest „Herbaciana długowieczność”. Znajdziemy tu również wyjaśnienie czym jest leczenie herbatą i kilka słów o jego historii.

Według mnie bardzo poręczne jest wymienienie składu herbaty wraz z opisem poszczególnych związków i elementów (między innymi znajdziemy tutaj co to są polifenole, alkaloidy, jakie w herbacie mamy witaminy i jak to wszystko wpływa na nasze zdrowie).

W drugiej części znajdziemy porady i przepisy na herbatę w zależności od naszych dolegliwości. Dowiemy się na przykład jak zapobiegać chorobom układu sercowo-naczyniowego, chorobom układu moczowego i oddechowego, jak radzić sobie ze starzeniem czy upałami.

Co okazało się najciekawsze w Leczeniu herbatą?

Przede wszystkim podział metod leczenia na leczenie samą herbatą, leczenie herbatą i lekami oraz leczenie substytutem czyli ziołami. Za każdym razem, starając się wybrać metodę najlepszą dla nas, należy wziąć pod uwagę kilka rzeczy chociażby „konstytucję organizmu” czy cztery rodzaje natury: chłód, zimno, ciepło i gorąco. Również ciekawie prezentują się zebrane i po krótce omówione pozytywne działania herbaty na nasz organizm.

Interesująca wydała mi się przedstawiona teoria, że lekarstwa wywodzą się od jedzenia, bo przecież najpierw ludzie coś musieli zjeść, by dopiero później móc odkryć danej rzeczy pozytywny lub leczniczy wpływ na organizm. Według tej teorii również herbata najpierw była napojem, a dopiero po pewnym czasie odkryto jej zdrowotne właściwości.

W podrozdziale z poradami „jak pić herbatę” znajdziemy także kilka „tradycyjnych” zakazów. Następnie jednak autorzy wspominają, że „wszelkie wady leczenia herbatą można zredukować do minimum, jeśli tylko pije się napój prawidłowo”.

Podobają mi się również przedstawione tutaj przepisy, którymi można podpierać się kiedy tylko zajdzie taka potrzeba. Choć niemal wszystkie zawierają dość egzotyczne składniki, sam autor wspomina, że rozumie iż może być problem z dostępnością niektórych ziół, owoców lub przypraw, jednak poleca sklepy z żywnością azjatycką, zielarnie lub zakupy przez internet.
Książka kończy się dość obszerną listą źródeł historycznych jak i tych bardziej współczesnych.

Wady Leczenia herbatą?

Niestety nie wszystko w tej książce się udało. Chochlik drukarski pozabierał polskie znaki w spisie treści, co trochę razi. Również zniechęcają egzotyczne składniki – choć zdecydowanie ciekawe, jednak pewnie trzeba się będzie sporo nagimnastykować by niektóre z nich zdobyć. Przykładowo: benikaza szorstka, pochrzyn chiński, pachnotka zwyczajna raczej nie stoją na półkach w supermarkecie. Choć znajdziemy również przepisy z użyciem czegoś bardziej dostępnego jak miód, imbir czy sól to są one w zdecydowanej mniejszości. Żałuję też, że nie udało mi się dotrzeć do informacji o autorze. Choć przyczyną tego może być „europeizowanie” chińskich imion i nazwisk.

Jak na książkę kupioną w saloniku prasowym (i to na lotnisku) za około 40 zł, jestem z niej bardzo zadowolona. Poza drobnym potknięciem w spisie treści, wydanie jest bardzo ładne z twardą okładką i dobrymi zdjęciami a stosunek tekstu do zdjęć wypada na korzyść słowa pisanego.

Pozycja wyjaśnia wiele rzeczy dotyczących herbaty oraz podaje gotowe metody na tradycyjne radzenie sobie z wybranymi dolegliwościami. Dobrze jest również zobaczyć pokaźny spis źródeł dotyczących tematu. Może nie czyta się tego jak fascynująca powieść, jednak jako zachęta do dalszego zgłębiania tematu oraz „zielarska” podpowiedź, jest w sam raz.