Herbata w Korei
Autorką tekstu jest: Karolina (www.wkrainietajfunow.pl). Tekst powstał we współpracy z Klubem Polek na Obczyźnie
Kiedy przyjechałam po raz pierwszy do Seulu, zadałam mojemu znajomemu jedno pytanie: czy poleca w okolicy jakąś fajną kawiarnię.
Najlepszą kawę ma zdecydowanie Starbucks – usłyszałam.
Totalnie mnie wgięło, ale kilka chwil później, kiedy spacerowaliśmy w okolicach studenckiej dzielnicy Hongdae, zauważyłam małą uroczą kawiarenkę i od razu zaświeciły mi się oczy.
A co powiesz o tym miejscu? – spytałam, z nutką nadziei w głosie
To jakieś miejsce… no wiesz – tutaj ściszył on głos – niezależne – słowo to zabrzmiało niczym najgorsza obelga – idź lepiej do jakiejś sieciówki, tam to mają pyszną kawę
Nie pytałam się już o więcej. W ciągu kilku dni nauczyłam się, mimo że dość boleśnie, że kawiarnie, zwłaszcza te zagraniczne, z głośną muzyką, wymyślnymi napojami a la „latte bananowo-karmelowe” to ulubione miejsce spotkań sporej części koreańskiej młodzieży, którzy spędzają tam dosłownie całe dnie. Kawiarnie czynne są od świtu do wczesnych godzin porannych i zawsze są w nich tłumy. Ludzie się tam spotykają aby porozmawiać o biznesie, pouczyć się, przejść na randkę, odpocząć, zjeść, pooglądać filmy na laptopie – życie toczy się w kawiarniach.
Seul od kilku lat choruje na kawiarnianą obsesję. Nieważne czy wylądujecie w centrum metropolii czy na przedmieściach, zawsze, gdziekolwiek się obejrzycie, znajdziecie jakąś sieciową kawiarnię. W ciągu ostatnich dziesięciu lat sprzedaż kawy wzrosła w Korei kilkunastokrotnie i ilość kawiarni przypadających na mieszkańca Seulu jest największa na świecie. Młodzi Koreańczycy przesiadują całymi dniami w Starbucksie albo jednej z koreańskich sieciówek, takich jak Caffé Bene czy Angel-in-Us i mało który z nich wpadłby na pomysł, że mogliby zamiast delektować się wymyślnym kawowym deserem z całą toną bitej śmietany, pójść na filiżankę herbaty.
A szkoda, bo koreańska herbata przez wielu smakoszy uważana jest za najlepszą na świecie. Często się o niej zapomina – ludzie zachwycają się szeregiem chińskich czy japońskich herbat i ignorują wciśniętą między te dwa kraje Koreę. Na szczęście, mimo młodzieży, która zachłysnęła się kawową kulturą, zielona herbata nadal jest popularnym napojem, nawet jeśli mało kto ma czas na zaparzanie jej w odpowiedni sposób.
Latem herbatę pija się z reguły na zimno, zamiast wody. W restauracjach często herbata, czy to na ciepło czy na zimno, podawana jest za darmo przy posiłku. Nie jest to może herbata najlepszej jakości, ale potrafi świetnie odświeżyć, zwłaszcza kiedy temperatury latem dochodzą w betonowej metropolii, jaką jest Seul, do nieludzkiego poziomu.
Furorę robią jednak desery o smaku zielonej herbaty, zwłaszcza lody. Pisałam o koreańskiej (ale także japońskiej) obsesji na temat herbacianych słodyczy jakiś czas temu na swoim blogu i wywołało to zdziwienie wśród osób nieobeznanych z ideą herbacianych słodkości. No bo jak to – lody o smaku zielonej herbaty? I do tego podawane z pastą z fasoli adzuki? Brzmi jak totalny kosmos, ale uwierzcie mi – w tej formie zielona herbata w Korei konsumowana jest tonami. W każdej kawiarni można do swojej mniej czy bardziej wymyślnej kawy zamówić np. patbingsu, czyli deser z kruszonego lodu z różnymi dodatkami. I potem zasłodzić się totalnie, ale przy okazji pójść do deserowego raju.
Na szczęście jest kilka firm, które powoli przebijają się do świadomości nie tylko Koreańczyków, ale także turystów i promują herbatę świetnej jakości. Ostatnio dostałam prawie zawału (z radości), kiedy moja nauczycielka koreańskiego poczęstowała nas dzbankiem porządnie zaparzonej herbaty z firmy O’Sulloc – uznawanej za jedną z najlepszych firm herbacianych w Korei. Mają oni swoje plantacje na wulkanicznej wyspie Jeju, położonej na południe od półwyspu i ich herbata smakuje po prostu wybornie. Niestety, trzeba także za nią odpowiednio dużo zapłacić. W całym kraju mają kilka, najwyżej kilkanaście swoich sklepów, gdzie można wypić każdą z ich herbat (a mają ich wiele) i przy okazji zjeść robione na miejscu słodycze z herbacianym dodatkiem. Raz odwiedziłam ich sklep w seulskiej dzielnicy Insadong, akurat kiedy prażyli herbatę i przesiąkłam zapachem tak bardzo, że aż miałam ochotę zostać w tych ubraniach na stałe.
Kiedy powiedziałam koleżankom z Korei, że wybrałam się do kawiarnii O’Sulloc, te nieźle się zdziwiły, bo mimo że o tym słyszały, nigdy tam jeszcze nie były. Większość młodych osób przychodzi tam na wszelkiej maści zielone ciastka i desery, a niekoniecznie na herbatę. W sklepiku fortunę tracą głównie turyści, mniej lub bardziej zakręceni na punkcie herbaty. A jako że ich produkty są pięknie opakowane, smakują wybornie – ogołocenie mojej karty nie bolało aż tak. Zresztą spójrzcie na ich profil na Facebooku (po koreańsku) i zdjęcia ich produktów, czyż nie macie ochoty spróbować wszystkich tych smakowych kombinacji?
Największe wrażenie, jeśli mowa o herbacianych wspomnieniach, zrobiła na mnie wizyta na plantacji herbaty w Boseong, o której rozpisałam się na moim blogu. Mimo że po roku mieszkania w Azji Wschodniej, przyzwyczaiłam się do obecności herbaty w moim życiu, jakoś nigdy nie wyobrażałam sobie, skąd ona się bierze. Dlatego kiedy przeczytałam o tym, że można zwiedzić plantację, która znana jest jako jedna z najlepszych w kraju, jeśli nie w całym regionie, wiedziałam że muszę się tam wybrać. Spacer wśród krzaków herbaty, testowanie różnych rodzajów herbat, w wersji na zimno, na ciepło, dania, nie tylko na słodko, z jej dodatkiem? Istny raj dla tych, którzy na punkcie herbaty mają takiego fioła, jak moi Koreańscy rówieśnicy na punkcie Starbucksa.
Pyszne rooibosyZobacz wszystkie
Herbata rooibos eggnog 50g
Herbata rooibos banan z czekoladą 50g
Herbata rooibos ananasowo cytrynowy sorbet 50g
Herbata rooibos Rooibos zielona 50g
Herbata rooibos pomarańcza naturalna 50g
Herbata rooibos Funky Lemon naturalna 50g
Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy
Poznaj produkty Czajnikowy.pl
Herbata czysta
179 Produkty
Herbata aromatyzowana
73 Produkty
Herbata zielona matcha
15 Produkty
Herbata czerwona pu-erh
7 Produkty
Herbata owocowa i ziołowa
85 Produkty
Yerba mate aromatyzowana
34 Produkty
Przeczytaj również
Jiao Gu Lan, zioło długowieczności
Jiao Gu Lan (Gymostemma pentaphyllum) zioło długowieczności lub zioło nieśmiertelności pochodzące z południowych Chin i[...]
kwi
Yunnan Golden Jade. Połączenie złota z jadeitem
Yunnan Golden Jade to interesujące połączenie dwóch gatunków herbaty, zielonej i czarnej. Jej nazwa odnosi[...]
sty
Sztuka herbaciana a filozofia
Herbata ma to do siebie, że nawet tańsza, niskiej jakości może być po prostu dobra.[...]
kwi
Kawa na Cyprze
Cypr to kraj stojący pod znakiem kawy. Tak, jak w wiekszosci państw basenu morza Sródziemnego,[...]
mar
Miodokrzew honeybush – herbatka bez kofeiny, dobra dla dzieci i nie tylko
Honeybush to ziołowa herbatka pochodząca z RPA. Jest tam zbierana, przetwarzana, w tym fermentowana jak[...]
sty
Zalety czarnej herbaty, czarna herbata właściwości zdrowotne
Zalety czarnej herbaty, czarna herbata właściwości zdrowotne. Czarna herbata cieszy się popularnością również dzięki swojemu[...]
1 Comments
mar
Herbata Darjeeling: gradacja liści herbaty
Większość Darjeelingów jest produkowana według tradycyjnych i ortodoksyjnych metod, które utrzymują liść w całości podczas[...]
kwi
Jaka jest najlepsza woda do parzenia kawy i herbaty?
Z roli jakości wody do parzenia herbaty zdawali sobie sprawę nawet dawni mistrzowie herbaciani, jak[...]
kwi