Terere: właściwości i przepis na zimną yerba mate

Tereré to popularny w Paragwaju sposób picia mate polegający na zalewaniu jej lodowatą wodą. Istnieje opinia, że wynaleziono ją podczas wojny, gdy zabroniono żołnierzom rozpalać ogniska, by nie zwrócić uwagi przeciwników. Aby napić się mate, trzeba było więc użyć zimnej wody. Istnieje kilka rzeczy na które należy zwrócić uwagę pijąc w ten sposób.

Miłośnicy mate z pewnością odkryli, że w letnie upały nic tak nie chłodzi jak lodowate tereré. Tego samego zdania są Paragwajczycy, którzy żyją w zdecydowanie cieplejszym klimacie niż my.

Zimna yerba mate z lawendą, miętą lub rozmarynem? Czy mate parzona na zimno jest słodsza?

Do przygotowania tereré, oryginalnie używa się dużego termosu z szerokim wlotem umożliwiającym wrzucenie do środka kostek lodu. Tradycyjnym naczyniem do parzenia jest zaś guampa wykonana z roku bydlęcego. Oczywiście nie musimy tego robić w ten sposób. Sami Paragwajczycy nieczęsto używają tradycyjnych naczyń. Termos jednak wiele ułatwia. Nie tylko zapewniamy sobie dostatek lodowatej wody, ale i umożliwiamy sobie dodanie do wody ziół, co w Paragwaju jest szalenie popularne. Możemy bez trudu kupić mate już z ziołami, lub samodzielnie przygotować sobie mieszankę mate z dowolnymi suszonymi ziołami. Paragwajczycy jednak lubią użyć ziół świeżych, które zgniecione w moździerzu wrzuca się właśnie do termosu z lodowatą wodą tworząc ziołową wodę do zalewania mate.

Ziół możemy użyć jakich tylko zapragniemy. Myśląc o orzeźwiającym napoju od razu skłaniamy się ku świeżej mięcie. Jest to świetny pomysł. Dodać można także innych ziół, jak choćby lawenda czy rozmaryn.

• Przygotowanie tereré jest dziecinnie proste. Mając już lodowatą i ziołową wodę, wsypujemy susz mate do naczynia i zalewamy wodą na parę minut po czym pijemy na zdrowie.
• Ważne by nie użyć wody w temperaturze pokojowej. Mówi się, że mate toleruje tylko wodę gorącą lub lodowatą. Przy innej wychodzi mdło i nie parzy się dobrze.
• Jeśli chodzi o właściwości mate zaparzonej na zimno to nie będziemy tutaj zaskoczeni. Są dokładnie takie same jak mate parzonej na ciepło z tą różnicą, że tereré może mieć mniej kofeiny. Aby to zrównoważyć do tereré produkuje się mate drobniejszą oraz bardziej pylastą.

Każdy, kto próbował tej samej mate parzonej na ciepło i na zimno wie, jakie różnice w smaku można zauważyć, zimna mate jest nieco mniej cierpka i mniej gorzka, oraz nieco słodsza. Tereré zatem, tak jak mate na ciepło, pobudza i poprawia koncentracje, tłumi nieco apetyt i obniża stres oksydacyjny dzięki zawartości przeciwutleniaczy. Jako stymulant działa jednak nieco wolniej niż mate ciepła za to zdecydowanie lepiej orzeźwia.

Autorem tekstu jest Rafał Przybylok
Fot. główna: Jadwiga Janowska