Herbata czerwona, czyli tak na prawdę ciemna jest coraz popularniejsza i to pomimo aromatu, który dla wielu osób nie będących doświadczonymi herbaciarzami może sprawiać wrażenie nieco mniej interesującego niż na przykład aromatyczne, kwiatowo-owocowe herbaty oolong. Sporo osób, które skosztowały Pu-erh, na wieść o białej wersji tej herbaty zaciera ręce spodziewając się czegoś o lżejszym smaku i bardziej uniwersalnym aromacie. Tymczasem okazuje się, że biały Pu-erh to wcale nie Pu-erh.
Nieporozumienie ma u podstaw kilka przyczyn.
- Po pierwsze jest to herbata produkowana w Yunnanie w Chinach, prowincja ta słynie przede wszystkim z herbat ciemnych.
- Po drugie, niejednokrotnie bywa prasowana w różnokształtne kołacze, często wielkością i masą oraz opakowaniem nieróżniące się od standardowego ciastka herbaty Pu-erh.
- Po trzecie dochodzi jeszcze kwestia tego, jak można podzielić herbaty Pu-erh. Mamy do czynienia z wersją surową zwaną sheng, będącą na początku herbatą zieloną i przechodzącą samoistną fermentację podczas leżakowania oraz wersję postarzaną zwaną też gotowaną, która oryginalnie nazywa się shu, i która jest kompostowana w pryzmach, by przyśpieszyć efekt fermentacji. Czasem nazywa się je Pu-erhem zielonym i czarnym. Wieść o białej wersji łatwo jest nam w obliczu tego zaakceptować jako jeszcze jeden sposób na Pu-erha.
- Po czwarte i najważniejsze, herbata ta jest tak nazywana już u źródła, drukuje się nazwę „White Pu-erh” na opakowaniach i pod nią sprzedaje. Herbata o której mowa ma z Pu-erhem też nieco wspólnego. Przede wszystkim pochodzi z tego samego miejsca i to miejsca o tej samej nazwie. Może dla niektórych to będzie zaskoczenie, ale Pu-erh to miasto i region w Yunnanie, które w dawnych czasach było punktem dystrybucji herbat ciemnych. Nazwano te herbaty właśnie od miejsca pochodzenia. Skoro tak, to biała herbata z tego samego źródła ma też prawo nosić tę nazwę choć jest to mylące i historycznie nieuzasadnione.
- Kolejna sprawa to fakt, że produkuje się ją z tych samych drzew herbacianych, z których wyrabia się słynne herbaty ciemne.
Czym jest biała herbata pu-erh?
Czym jest zatem ta herbata? Jej oryginalna nazwa to Yue Guang Bai, a z angielskiego zwana jest też Moonlight Pu-erh, co tłumaczy się na księżycową herbatę lub księżycowy blask. Jest to po prostu herbata biała. Podobna do znanego z Fujianu i popularnego Pai Mu Tana. Podobnie jak ona ma w zbiorze zarówno srebrzyste pąki liści jak i kolejne rozwinięte listki. Podobnie jak inne białe herbaty po zbiorze więdnie, a następnie jest suszona tak, by utlenianie prowadzące do powstania herbaty czarnej spowolnić poprzez brak wilgoci do niemal niezauważalnego tempa. Podobnie wreszcie jak inne białe herbaty, także Moonlight Pu-erh może być sezonowana. Powstaje wtedy coś co Chińczycy nazywają Lao Bai Cha, czyli stara biała herbata. Podobnie jak Hei Cha czyli herbata ciemna, także białe zaliczają się do grupy herbat możliwych do sezonowania. Stąd też pomysł by ją prasować w ciastka co ułatwia leżakowanie. Potencjał do kontrolowanego starzenia się, które podnosi walory herbaty to kolejna wspólna z Pu-erhami cecha.
Jest to herbata wyjątkowa. Można by powiedzieć, że to taki Yunnański Pai Mu Tan. Byłoby to jednak nieprawdą albowiem Yue Guang Bai to osobny styl herbaty. Najważniejszą różnicą między nią, a białymi herbatami z Fujianu jest długi proces więdnięcia. Niektórzy uważają, że stąd właśnie pochodzi księżycowa nazwa. Liście tej herbaty są większe i bardziej mięsiste co sprawia, że nim proces więdnięcia się zakończy i będzie można przejść do suszenia zapada noc. Miałaby to być więc herbata wykańczana przy świetle księżyca. Mówi się nawet o tym, że jest to zabieg celowy i chodzi w nim o przeprowadzenie więdnięcia i suszenia przy niższej nocnej temperaturze co ma spowolnić proces i wpłynąć na charakter herbaty. Inne źródła mówią, że zbiór odbywa się nocą z uwagi na dobowy cykl metaboliczny rośliny, co z kolei ma wpływ na jej smak i aromat. Można znaleźć nawet informacje o tym, że liście zrywa się podczas wiosennej pełni księżyca. Jeszcze jedno wyjaśnienie nazwy wiąże się z kształtem pąków liściowych, które łukowo wygięte i srebrzyste przywodzić miałyby na myśl sierp księżyca.
Jakby nie było jest to herbata warta uwagi. Ma bardzo charakterystyczny wygląd, co widać lepiej w sypanej wersji. Dorodne, wygięte pąki liściowe w połączeniu z liśćmi, które z jednej strony bywają srebrzyste, a z drugiej aksamitno-czarne czyni z niej herbatę piękną. Aromat jej, co zrozumiałe, przywodzi na myśl herbaty białe bardziej niż ciemne. Wyraźne są tu nuty dojrzałych owoców i lekkie muśnięcie iglastego drewna.
Parzenie nie jest trudne, doskonale nadaje się do stylu wschodniego dając wiele aromatycznych naparów, jak i do zachodniego. Problemem może się okazać prasowana forma, która wymaga podobnie jak w przypadku herbat ciemnych, odłupania odpowiedniej porcji i obudzenia, czyli krótkiego, pierwszego parzenia mającego na celu zwilżenie i otwarcie liści. Pełną moc naparu oddaje jednak dopiero po kilku zalaniach gdy liście w pełni się rozsypią.
Autorem tekstu jest Rafał Przybylok
Pyszne rooibosyZobacz wszystkie
Herbata rooibos eggnog 50g
Herbata rooibos banan z czekoladą 50g
Herbata rooibos ananasowo cytrynowy sorbet 50g
Herbata rooibos Rooibos zielona 50g
Herbata rooibos pomarańcza naturalna 50g
Herbata rooibos tropikalna 50g
Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy
Poznaj produkty Czajnikowy.pl
Herbata czysta
179 Produkty
Herbata aromatyzowana
71 Produkty
Herbata zielona matcha
15 Produkty
Herbata czerwona pu-erh
6 Produkty
Herbata owocowa i ziołowa
85 Produkty
Yerba mate aromatyzowana
34 Produkty
Przeczytaj również
Herbata zielona Shincha
Shincha to nazwa pierwszego wiosennego zbioru herbat w Japonii, a jednocześnie nazwa herbaty pochodzącej z[...]
sie
Poradnik: Jak zrobić dobrą mrożoną herbatę Ice Tea domowym sposobem z Hibiskusem
Hibiskus to bardzo kwaśna i zdrowa roślina, prosto z Egiptu, gdzie jest narodowym napojem. Parzenie[...]
kwi
Jak prawidłowo parzyć Yerba Mate, jak parzyć Yerba Mate
Często podaje się, że Yerba Mate należy parzyć 70-80*C wodą, czy to jedyne widełki w[...]
lip
Kawa speciality – co to – historia, jak powstała?
Pojawienie się Trzeciej fali zdecydowanie odmieniło tą tendencję. Wysoka jakość kawy stała się priorytetem, przywrócono[...]
lip
Owocowa herbata po Ujgursku. Herbata zielona ze świeżymi owocami
Czasem nawet miłośnicy czystych herbat szukają bardziej owocowej herbaty. Herbata po ujgursku to świetne połączenie[...]
mar
Herbata czarna Redmaicha. Herbaciana nowość pod lupą
Niedawno pojawiła się na rynku nowość: Redmaicha, czyli czarna herbata z Yunnanu z ryżem. Kiedy[...]
gru
Prowincja Yunnan: historia herbaty w Chinach
Dziś w Yunnanie herbaty typu Pu-Erh stanowią niemal połowę produkcji. Druga połowa zajęta jest przez[...]
maj
Herbata z odchodów robaków
Istnieje pewna herbata, która budzi mieszane uczucia nawet wśród zaprawionych herbaciarzy. Jest to jedna z[...]
wrz