W czym parzyć herbatę?
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Po pierwszym kontakcie z herbatą, Europejczycy sądzili, że czarna i zielona herbata pochodzą z różnych[...]
Historia herbaty w Rosji jest dłuższa niż zachodniej Europie. Pierwszy kontakt Rosjan z herbatą miał[...]
Na rynku jest wiele rozwiązań podawania herbaty w lokalu gastronomicznym, jednak ze względu na sposób[...]
Odpowiedź na pytanie czy takie napary są zdrowe nasuwa się nam więc sama. Są zdrowe[...]
Często mówimy o herbacie mocnej lub słabej. Co jednak powinniśmy rozumieć przez „moc” naparu herbacianego?[...]
Herbata jako roślina pochodzi z południowej Azji. Konkretnie zaś z południowo-zachodnich Chin, Mjanmy (niegdysiejszej Birmy),[...]
Obecnie dostępne na rynku żeliwne czajniki nadają się nie tylko do grzania wody, ale także[...]
Sri Lanka słynie z herbaty czarnej. Wszystko jednak zaczęło się od kawy, kakao i chinowca[...]
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Po obejrzeniu tego odcinka mam pewną sugestię. Ponieważ fanem herbaty stałem się nie tak dawno temu by uniknąć błędów podczas parzenia ułatwiłem sobie sprawę nabywając taki oto wynalazek:
h**ps://youtube.com/watch?v=cj4aH4t1vkk
Muszę przyznać, że sprawdza się znakomicie (mam w chwili obecnej 15 gatunków różnych herbat) i może warto powiedzieć o tym wynalazku w Waszym wideo blogu. Oczywiście nie ma to wiele wspólnego z tradycją parzenia herbaty i jest to raczej coś dla „gadżeciarzy”, ale zapewniam że efekt końcowy jest wyśmienity (bardzo smaczne napary) a o to przecież chodzi :)
Nim nabyłem ten „wynalazek” najczęściej pijałem herbaty czarne ze względu na łatwość parzenia i brak czasu na zabawę z mieszaniem zimnej/ciepłej wody, czy też przelewaniem wody po czajniczkach/kubkach. A teraz białe, zielone, oolongi pijam na codzień :)