W czym parzyć herbatę?
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Określenie herbata ekspresowa pochodzi od słów „herbata ekspresowo zaparzająca się” czyli zaparzająca się szybko, a[...]
Jak wiadomo herbata Pu-Erh, czyli herbata czerwona w naszej europejskiej nomenklaturze, a czarna u Chińczyków,[...]
Mleko, cukier, miód, a może sól i masło? Czego dodać do herbaty? Do jakiej herbaty[...]
Spring Rolls to przekąska przypominająca sajgonki lecz przygotowana na zimno. Surowy, namoczony papier ryżowy wypełniony[...]
1 Comments
1. Herbata czarna i zielona pochodzą z różnych roślin Jest to mit, w który chyba[...]
Niebieska herbata Oolong, zwana też smoczą herbatą, to napar przyrządzany z liści herbaty Camellia Sinensis.[...]
Sushi bary najczęściej podają herbatę w żeliwnych czajnikach. Bronią się rękami i nogami przed lekką[...]
10 Wielkich Herbat jest to lista zawierająca najsłynniejsze i najbardziej cenione herbaty chińskie. Tradycja przygotowywania[...]
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Po obejrzeniu tego odcinka mam pewną sugestię. Ponieważ fanem herbaty stałem się nie tak dawno temu by uniknąć błędów podczas parzenia ułatwiłem sobie sprawę nabywając taki oto wynalazek:
h**ps://youtube.com/watch?v=cj4aH4t1vkk
Muszę przyznać, że sprawdza się znakomicie (mam w chwili obecnej 15 gatunków różnych herbat) i może warto powiedzieć o tym wynalazku w Waszym wideo blogu. Oczywiście nie ma to wiele wspólnego z tradycją parzenia herbaty i jest to raczej coś dla „gadżeciarzy”, ale zapewniam że efekt końcowy jest wyśmienity (bardzo smaczne napary) a o to przecież chodzi :)
Nim nabyłem ten „wynalazek” najczęściej pijałem herbaty czarne ze względu na łatwość parzenia i brak czasu na zabawę z mieszaniem zimnej/ciepłej wody, czy też przelewaniem wody po czajniczkach/kubkach. A teraz białe, zielone, oolongi pijam na codzień :)