ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY

Autorką tekstu jest Ewa (herbatniczek.wordpress.com)

Wiosną wszyscy herbaciarze oczekują na pierwsze herbaty z Darjeeling. Jednak jak już wspominałam, herbata darjeeling to cała dość spora grupa, a “First Flushe” to tylko jej część. Dlatego zanim dotrą do nas najświeższe tegoroczne darjeelingi zapraszam na herbatę ze zbioru jesiennego – Darjeeling FTGFOP1 Bannockburn.

Herbata Darjeeling FTGFOP1 Bannockburn susz po parzeniu
Herbata Darjeeling FTGFOP1 Bannockburn susz po parzeniu

Co to za herbata?

Pochodzi ona z Indii, z regionu Darjeeling, z ogrodu Bannockburn. Jej klasa opisana jest jako FTGFOP1 czyli Fine Tippy Golden Flowery Orange Pekoe o najwyższej jakości. Możemy się w niej więc spodziewać długich poskręcanych liści i sporej ilości “tipsów”. Herbata którą dzisiaj przedstawiam pochodzi z czwartego, jesiennego zbioru.

Ogród Bannockburn

Nazwa tego ogrodu herbacianego wcale nie brzmi “z indyjska”. Jest tak za sprawą jego założycieli – Szkotów, którzy to na pamiątkę zwycięstwa Szkotów nad królem Edwardem II w 1314 roku, nazwali ogród właśnie od miejsca sławetnej bitwy- Bannockburn. Możemy teraz jedynie domyślać się, czy wzgórza Darjeeling przywiodły Szkotom na myśl wzgórza ich ojczyzny skoro wybrali właśnie tą nazwę. Tak czy inaczej, Bannockburn jest jednym z pierwszych ogrodów herbacianych w Darjeeling, bo został założony już w 1850 roku.

Darjeeling Bannockburn pierwsze parzenie
Darjeeling Bannockburn pierwsze parzenie

Obecnie ogród znajduje się pod zarządem Chamong Group. Z 300 ha ogrodu pod uprawą znajduje się około 143 ha. Oprócz krzewów herbacianych w okolicy znajdziemy też fabrykę herbaty, miejscowość w której mieszkają pracownicy ogrodu, las oraz górską rzekę. Na terenie Bannockburn pracuje około 500 osób. Średnio wytwarza się tam około 75 000 kilogramów herbaty w tym herbaty czarne, zielone oraz białe.

O herbacie z Bannockburn mówi się, że jest ulubionym darjeelingiem Brytyjczyków. W 2003 wygrał on nawet Great Taste Gold Award.

Herbata Darjeeling Bannockburn susz
Herbata Darjeeling Bannockburn susz

Parzenie Darjeeling FTGFOP1 Bannockburn

Parzenie przygotowałam według zaleceń: 3 g herbaty na 120 ml wody w temperaturze 95 stopni Celsjusza. Czas to 2 minuty. Parzenie takie jednak niezbyt przypadło mi do gustu. Według mnie herbata zgorzkniała bardzo szybko. Spróbowałam ponownie jednak z 1,5 g herbaty i czasem 1 minuty. Taki napar bardziej mi smakował. Przygotowałam jeszcze dwa parzenia, z których to ostatnie było najsmaczniejsze. Wszystkie esencjonalne i o pięknym kolorze, jednak to trzecie oprócz słodyczy i smaku suszonych owoców pokazało też swoją bardziej kwiatową stronę.

Dajreeling FTGFOP1 Bannockburn okazał się smaczną herbatą, różniącą się od tych najświeższych First Flushowych. Warto poświęcić mu chwilę uwagi i przygotować we własnym czajniku.

Pyszne rooibosyZobacz wszystkie

Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy

Poznaj produkty Czajnikowy.pl

Przeczytaj również

Czy warto kupić Fellow Prismo do aeropressu, żeby robić espresso? Opinie

Miano najgorętszej nowinki A.D.2018, usprawniającej domowe eksperymenty z kawą, bez wątpienia przypadnie Fellow Prismo. Trafiła[...]

1 Comments

Herbata Zielona Feel Green o smaku grejpfrutowym (Posti, Biedronka), opinie

Feel Green kosztuje niespełna 2zł za 70 g, dlatego od samego początku nie spodziewałem się[...]

Jak przechowywać mieloną kawę? Mrozić w lodówce lub zamrażarce?

Próby przedłużania czasu przydatności do spożycia kawy zawsze przypominają walkę z wiatrakami. Proces utleniania się[...]

Jak prawidłowo parzyć Yerba Mate, jak parzyć Yerba Mate

Często podaje się, że Yerba Mate należy parzyć 70-80*C wodą, czy to jedyne widełki w[...]

Yerba mate, wartości odżywcze Yerba mate Pajarito

Zawartość wartości odżywczych w Yerba mate Pajarito. Wartości odżywcze w 100g Yerba mate zaparzonych 1[...]

1 Comments

Zielona herbata początkowo wydawała się ohydna, ale nie zniechęciłem się: pisze nasz czytelnik

Osobom zniechęconym radzę się nie poddawać. Jedna źle zaparzona herbata nie powinna budować naszego zdania[...]

Jak gruzińska herbata pomagała w PRL-u?

W 1964 roku grupa dziewcząt z Technikum Handlowego w Szczecinie podbiła Polskę piosenką o gruzińskim[...]

Porównanie japońskiej i chińskiej Senchy

Wizualne porównanie zielonej herbaty: japońskiej (z lewej) i chińskiej (z prawej) Senchy.

Dodaj komentarz

Powiadom o dostępności Proszę podać adres e-mail, który zostanie użyty tylko do poinformowania, że produkt wrócił do naszego magazynu.