Najpopularniejszym naczyniem herbaciarza jest gaiwan. Można by powiedzieć nawet, że jest to swego rodzaju oznaka człowieka zaawansowanego w świecie herbaty. Gdy używa się na codzień gaiwana, wiadomo, że parzy się herbatę w stylu gongfu, a tym samym, że wie się o niej to i owo, sięga się po herbatę dobrą i co najważniejsze, parzy się ją uważnie i dobrze.
Samo naczynie dla początkujących herbaciarzy może być nieco problematyczne, ponieważ wymaga odpowiedniej techniki chwytu czarki i umiejętnego zlania naparu, co w związku z brakiem sitka albo wylewu może nastręczać nieco trudności. Ci jednak, którzy odkryją uroki i zalety parzenia w gaiwanie nie zamienią go już na nic innego.
Co to jest gaiwan?
Najprościej można odpowiedzieć, że czarka z pokrywką. Nie zwykła czarka, ponieważ jej kształt jest charakterystyczny, jest stosunkowo głęboka i ma okazały i wywinięty brzeg. Pokrywka także nie jest zupełnie zwykłą pokrywką jaką możemy kojarzyć z czajniczkami. Ma ona otóż bardzo charakterystyczny uchwyt, który dzięki lejkowatemu kształtowi ułatwia ułożenie na nim palca celem przytrzymania go podczas zlewania naparu. Osobiście zawsze uchwyt ten kojarzyłem z grzybem kurką. To nie koniec gaiwana, ponieważ ma on jeszcze trzecią ważną część, która jednak nie zawsze musi występować. Jest to dopasowany spodek. Nie ma problemu by używać naczynia bez spodka. Przydaje się on jednak, gdy nagrzany gaiwan przenosimy lub zlewamy napar, a gorąca czarka parzy nam dłonie. Przy odrobinie wprawy i wystarczająco długich palcach można złapać gaiwan za spodek i wieczko bez dotykania jego czarki. Bo właśnie tak chwyta się gaiwan, rozstawiając szeroko palce i kładąc wskazujący na uchwycie wieczka, zaś środkowy i kciuk na brzegach czarki lub na spodku. Spodek pełni też funkcję symboliczną, ponieważ mówi się, że trzy części gaiwana reprezentują niebo w postaci wieczka, ziemię w postaci spodka właśnie i człowieka znajdującego się pomiędzy nimi czyli czarkę z herbatą.
Parzenie herbaty w gaiwanie
Parzenie w gaiwanie nie jest skomplikowane podobnie jak samo to naczynie. Wsypujemy zwyczajnie susz do czarki, zalewamy wodą, przykrywamy i po zaparzeniu napar zlewamy przez szczelinę w lekko uchylonym wieczku. W ten sposób odcedzamy liście. Najlepiej parzyć w gaiwanie techniką wschodnią, czyli gongfu cha. Jest to styl parzenia zakładający sporą dozę suszu herbacianego w stosunku do niewielkiej objętości wody (gaiwany najczęściej mieszczą około 100ml) i krótkie, wielokrotne parzenia. Napar dla wyrównania zlać należy najpierw do chahaia, czyli specjalnego dzbanuszka służącego właśnie wymieszaniu i schłodzeniu naparu, potem zaś do czarek. Jeśli pijemy samemu to oczywiście możemy napar zlać do jednej czarki lub, co się może wydać dziwne, napić się wprost w gaiwana. Niektóre źródła podają, że praktyka picia bezpośrednio z gaiwana została wyparta dopiero w latach 80-tych ubiegłego wieku, gdy na Tajwanie rozpowszechniło się użycie tego naczynia w roli czajniczka do parzenia. Wcześniej, zgodnie z nazwą, której dosłowne tłumaczenie znaczy ni mniej, ni więcej tylko „czarka z pokrywką”, używano gaiwana właśnie jako czarki do picia z pokrywką, która miała służyć do odpychania fusów, by nie dostały się do ust i oczywiście do przykrywania czarki podczas parzenia. Spodek miałby się pojawić z przyczyn praktycznych, nagrzana czarka parzyła dłonie i trudno było ją unieść do ust.

Historia gaiwana
Jeśli chodzi o początki gaiwana to giną one w pomroce dziejów. Uważa się, że gaiwan wyewoluował z czarki do picia, a swoją ostateczną formę zyskał nie wcześniej niż w czasach dynastii Ming, kiedy to herbata liściasta stała się popularna. Za ojczyznę gaiwana uważa się prowincję Guangdong skąd pochodzą słynne herbaty oolong. Podobno to właśnie do picia tych herbat stworzono gaiwan. Mówi się także o tym, że naczynie, które opisał LuYu w księdze herbaty jest właśnie gaiwanem, gdyż mówi on tam o naczyniu dość dużym by pomieścić herbatę oraz jednocześnie dość małym by pomieścić je w dłoniach. Nie ma tam jednak mowy o pokrywce więc równie dobrze mogło chodzić o czarkę. W zależności od źródeł początki gaiwana wędrują w czasie i przestrzeni, prawdopodobne jest nawet, że koncepcja pokrywki, używanej do znanej już od niepamiętnych czasów czarki, pojawiła się równolegle w różnych miejscach zupełnie od siebie niezależnie.

W gaiwanie możemy parzyć różne herbaty, właściwie wszystkie jakie tylko się uda. Z pewnością najlepiej parzy się w nim oolongi, zaś parzenie herbat o drobnych liściach jest prawie niemożliwe. Jeśli jednak użyjemy sitka to zaparzymy nawet drobną herbatę japońską czy łamane herbaty czarne. Tak czy inaczej najwygodniej parzyć w nim herbaty oolong, czarne i zielone o dużych liściach czy puerhy. Gaiwan uchodzi przy tym za naczynie na tyle uniwersalne i neutralne, że herbaciarzowi wystarczyć mógłby tylko jeden. Zważywszy jednak na różnorodność materiałów, rozmiarów i zdobień zwykle posiada się kilka i dobiera się je do parzenia różnych herbat. Pamiętajmy, że szkło i porcelana gorzej trzymają temperaturę i lepiej nadają się do herbat niewymagających wrzątku. Z całą pewnością gaiwan jest obowiązkową pozycją na półce herbaciarza i w jego kolekcji ceramiki zwykle się nie kurzy.
Autorem tekstu jest Rafał Przybylok
Poznaj produkty czajnikowy.pl
Herbata czysta
193 Produkty
Herbata aromatyzowana
83 Produkty
Herbata zielona Matcha
17 Produkty
Herbata czerwona
11 Produkty
Herbata owocowa i ziołowa
95 Produkty
Yerba mate aromatyzowana
38 Produkty
Przeczytaj również
Herbaciarnia ANULA Piekary Śląskie
Herbaciarnia ANULA Piekary Śląskie, dane kontaktowe: telefon: 512 122 433 adres: Piekary Śląskie ul. Sienkiewicza 1[...]
Anhui, prowincja w Chinach
Anhui to prowincja we wschodnich Chinach w dorzeczu Jangcy i Huang He. Ważne miejsce uprawy[...]
7 ciekawostek historycznych, których nie wiedzieliście o herbacie
Gdy w 1972 roku prezydent USA Richard Nixon odwiedzał Chiny, otrzymał od Mao Zedonga małą[...]
maj
Jak zaparzyć herbatę w syfonie? Gość: Murat Kornaev
Syfon w połączeniu z herbatą został opracowany jako koncepcja przez właściciela firmy zajmującej się turkusową[...]
paź
Herbata po rosyjsku
Historia herbaty w Rosji jest dłuższa niż zachodniej Europie. Pierwszy kontakt Rosjan z herbatą miał[...]
wrz
Hojicha – prażona japońska herbata
Hojicha to chyba najbardziej znana prażona japońska herbata. Należy zauważyć, że proces podprażania jest to[...]
1 Comment
sty
Badania herbaty 2020: picie herbaty przynajmniej 3 razy w tygodniu pozwala cieszyć się długim i zdrowym życiem
Badanie przeprowadzone na ponad 100 000 uczestników (którzy nie przechodzili zawału serca, udaru mózgu lub[...]
sty
Jak dodać herbacie smaku? Aromatyzowanie czerwonej herbaty pu-erh
Pu-erh, szczególnie te o lepszej jakości, mają sporą grupę swoich wielbicieli i słusznie, bo ma[...]
maj