ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY

Sychuan jest prowincją w południowo-zachodnich Chinach, która uchodzi za kolebkę upraw herbacianych w całych Chinach. To tutaj już 3000 lat temu znajdowały się krzewy. To z nich herbata dostarczana była na dwór cesarski w postaci daniny. Już w XVIII wieku cesarz powołał specjalne służby mające kontrolować jakość herbaty, a zarządcy prowincji powinni osobiście doglądać zbiorów. Opisy tej herbaty mówią o siedmiu świętych krzewach, z których zbierano młode liście przed świętem czystej jasności, czyli Qing Ming, a następnie rozstawnymi końmi (konie umieszczone w pewnych odległościach, by przyspieszyć czas podróży – dop. red) dostarczano je cesarzowi tak, by podczas święta mogły już gościć na jego stole. Zbiory cesarskiej herbaty były wielkim świętem. Zbierali się miejscowi dygnitarze w odświętnej garderobie, grali muzycy, a mnisi śpiewali rytualne pieśni.

Herbata czerwona pu-erh beeng cha organic raw 100g organiczna
Herbata czerwona pu-erh beeng cha organic raw 100g organiczna

Legenda o herbacie z Sychuanu

W Sychuanie istnieje także legenda, która opisuje odkrycie i udomowienie pierwszego krzewu herbacianego. Jest to historia starca żyjącego u podnóża gór. Miał on kurę, która każdego ranka składała jedno jajo. Pewnego dnia jednak jajka nie było w gnieździe, wiec kolejnej nocy staruszek ukrył się w kurniku i obserwował kurę. Okazało, się że jak tylko kura zniosła jajo do kurnika wpełzła żmija i połknęła je w całości. Sprytny staruszek udał się do rzeki i znalazł obtoczony nurtem kamień przypominający kształtem i rozmiarem jajo. Pomalował je na biało i podłożył do gniazda kury, po czym znów się ukrył w oczekiwaniu na żmiję. Gad dał się nabrać i połknął jajo. Zauważywszy pomyłkę, żmija uciekła do lasu, a staruszek ruszył za nią. Zdziwił się gdy zobaczył, że żmija odnalazła w lesie pewien krzew i zaczęła obgryzać z niego liście, co pomogło jej z wywołaną przez połknięty kamień niestrawnością. Staruszek uznał, że to lecznicze zioło znane zwierzętom, więc wykopał krzew i zabrał do swego ogrodu. Parzył z jego liści leczniczy napar, a po rozmnożeniu sadzonek, rozdał je sąsiadom. Tak założono pierwsze uprawy herbaciane w Sychuanie.

Herbaty z Sychuanu opisywał także w swej księdze słynny mistrz Lu Yu.

Pierwsze zachowane pisemne wzmianki o herbacie pochodzą właśnie z tej prowincji i rozsławiają pochodzące stąd liście. Tutaj także zaczynała się jedna z gałęzi drogi herbaciano-konnej, którą transportowano herbatę do sąsiadującego z Sychuanem, Tybetu. Jej powstanie wiąże się z zaślubinami chińskiej księżniczki z tybetańskim królem.

Herbata czerwona pu-erh green spring 2015 357g
Herbata czerwona pu-erh green spring 2015 357g

Duży wpływ na rozwój kultury herbacianej w Sychuanie mieli buddyjscy mnisi, których klasztory licznie są rozsiane w mglistych górach prowincji.

Herbaty w chińskiej prowincji Sychuan

Sychuan słynie z herbat oddających charakter tej prowincji. Wśród herbat zielonych dominują wczesnowiosenne herbaty pąkowe, których zbiór rozpoczyna się przed Świętem Czystej Jasności. Ich produkcja wśród wysokich wzgórz wywodzi się z tradycji mieszkających tam mnichów. Zbierali oni pieczołowicie pączki herbacianych krzewów, produkując niewielkie ilości bardzo świeżej w aromacie i słodkiej w smaku herbaty. Niektóre ogrody w górach zimą przykrywa śnieg, a intensywne zachmurzenie – charakterystyczne dla tego regionu – ogranicza naturalnie ilość słońca docierającego do upraw sprawiając, że herbata wytwarza więcej aminokwasów i jest znacznie słodsza.

Czarna herbata z Sychuanu przypomina nieco tę produkowaną w sąsiednim Yunnanie, dużo jest w niej złocistych, pokrytych puszkiem pączków, a jej aromat jest głęboki i słodki.

Herbata czerwona pu-erh 100g w ozdobnym pudełku
Herbata czerwona pu-erh 100g w ozdobnym pudełku

Produkuje się tutaj herbatę czerwoną czy – jak oryginalnie w Chinach się ją nazywa – ciemną, która powstawała na potrzeby handlu z sąsiadującym Tybetem. Choć do dziś ceniona, herbata ciemna z tej prowincji nie dorównuje popularnością Pu-Erhom pochodzącym z Yunnanu.

Najbardziej chyba znana na świecie herbata z Sychuanu to Meng Ding Huang Ya. Jest to herbata żółta produkowana na górze Meng Ding, pochodząca z pączka i jednego liścia.

Obecnie w Sychuanie produkuje się rocznie przeszło 260 tys. ton herbaty, na powierzchni 320 tys. hektarów.

Pyszne rooibosyZobacz wszystkie

Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy

Poznaj produkty Czajnikowy.pl

Przeczytaj również

Japonia okiem herbacianego turysty (część 1)

Zaczynając zagłębiać się w herbaciany świat miałam jako taką wizję herbat japońskich oraz samej Japonii.[...]

Yerba mate despalada

Yerba Mate: Despalada. Oznaczenie rodzaju yerba mate często zamiennie stosowane z oznaczeniem sin palo. Jest[...]

Gaiwan: jak parzyć herbatę w gaiwanie, porady

Na początku musimy zaznaczyć, że w Chinach herbatę parzy się na dwa sposoby. Jeden z[...]

Jak rozpoznać dobrej jakości czerwoną herbatą Pu-erh: część 5

Jak rozpoznać dobrej jakości czerwoną herbatą Pu-erh? Trzeba wiedzieć kilka rzeczy i zwracać uwagę na[...]

Herbata Che Thai Nguyen, opinie

Pierwsze parzenie uwalnia słodkawy aromat, który jest bardzo przyjemny i mógłbym wąchać same zalane liście[...]

1 Comments

Skąd pochodzi herbata?

Herbata jako roślina pochodzi z południowej Azji. Konkretnie zaś z południowo-zachodnich Chin, Mjanmy (niegdysiejszej Birmy),[...]

Herbata na polskich ziemiach w literaturze

Początkowo herbata dotarła do nas drogą morską, a właściwie lądową z zachodu Europy (na pokładzie[...]

2 Comments

Herbata z melisy poprawia zdolność koncentracji. Melisa dobra na opryszczkę

Melisa uważana przez Greków za leczniczą już 2000 lat temu. W średniowieczu używano jej, żeby[...]

Dodaj komentarz

Powiadom o dostępności Proszę podać adres e-mail, który zostanie użyty tylko do poinformowania, że produkt wrócił do naszego magazynu.