Jak dobrze zaparzyć kawę za pomocą syfonu? Porady

Syfon do kawy obok Aeropresu, drippera i Chemexu stał się symbolem kawiarni trzeciofalowych i nowoczesnego, kraftowego podejścia do przygotowania ulubionego napoju pobudzającego większości mieszkańców ziemi. Jest to jednak urządzenie, które swoim wiekiem – blisko o sto lat – wyprzedza ekspresy ciśnieniowe. Zdecydowanie nie można go nazwać fanaberią dzisiejszych czasów – jeśli już, to fanaberią minionych pokoleń. Przecież można przyrządzić kawę w łatwiejszy i tańszy sposób, choć nie tak efektownie. Dokładnie taka była motywacja pierwszych twórców: aby wyprowadzić proces zaparzania z kuchni na salony i uczynić go spektaklem ubogacającym rozmowy toczone przy stole.

Autorem tekstu jest Adam Laska, właściciel marki Kafar (kafar.info), który prowadzi szkolenia związane z przygotowywaniem kawy.

Historia syfonów

Pierwszy patent urządzenia opartego na działaniu dzisiejszych syfonów został złożony w 1830 roku w Berlinie, a przez następne dziesięciolecia kolejni wynalazcy przedstawiali swoje wizje akcesoriów wykorzystujących ciśnienie do celów przygotowywania kawy. Idea udoskonalenia popularnego już wtedy urządzenia przyniosła kolejne patenty – w 1835 roku Louis François Boulanger, w 1839 James Vardy- a największą popularność zyskał syfon zaprezentowany w 1841 przez Madame Vessieux z Lyonu. Jej konstrukcja została nazwana French Glass Balloon i zawierała dwa szklane naczynia połączone metalową obejmą. Aby nie było wątpliwości, że jest to urządzenie wytworne, całość wieńczyła… ozdobna korona! Ogromnym problemem syfonów tamtych czasów była zdecydowanie niższa niż obecnie jakość szkła, co skutkowało spektakularnymi wybuchami, gdy tylko ciśnienie rosło i woda opuszczała dolny zbiornik. Rozwiązaniem problemu pękających syfonów stało się udoskonalenie Louisa Gabeta z 1844r. Wprowadził on do konstrukcji mechanizm przypominający wagę szalową. Gdy tylko woda podgrzewana w jednym pojemniku pod wpływem temperatury przeszła do przeciwległego zbiornika, ramię szali przechylało się, odcinając źródło ciepła. Taką konstrukcję nazywamy syfonem wiedeńskim, syfonem szalowym bądź po prostu Gabet, od nazwiska wynalazcy.

Kolejnym rozwiązaniem wartym odnotowania, jest konstrukcja z 1840r. szkockiego wynalazcy Jamesa Napiera, która na pierwszy rzut oka wygląda podobnie do syfonu Gabeta. W tym rozwiązaniu do szklanego zbiornika ląduje jedynie mała ilość wody, a zaparzenie kawy odbywa się od razu w dodatkowym zbiorniku połączonym rurką ze szklaną kulą. Gdy kawa jest gotowa do przelania, wyłącza się źródło ciepła, a napar przelewa się do kuli dzięki podciśnieniu.

Przez kolejne dziesięciolecia kolejni wynalazcy podejmowali się tematu, jednak obecnie znany nam kształt syfonu jest inspirowany projektem sióstr Bridges i Sutton, które w 1909r. przyczyniły się do powstania urządzenia o wdzięcznej nazwie SILEX (Sanitary and Interesting method of making Luscious coffee. It’s Easy to operate on account of its being X-ray transparent).

Czy przygotowanie kawy w syfonie jest trudne?

Wygląd syfonu, przypominający sprzęt z chemicznego laboratorium i wykorzystywanie podciśnienia do wyssania naparu przez filtr papierowy sprawia, że urządzenie wydaje się skomplikowane w użytkowaniu. W rzeczywistości zaparzenie kawy w syfonie jest bardzo łatwe i przynosi wiele satysfakcji. Kawy przyrządzone tą metodą są gęste, krągłe, często charakteryzuje je wysoka słodycz. Jest to technika pozwalająca na zaparzenie bardziej intensywnych naparów niż w metodach przelewowych, bez utraty czystości smaku i elegancji naparu parzonego w dripperze.