Mówi się, że w Chinach pierwsze parzenie herbaty się wylewa, a dopiero drugie podaje się gościom. Opinia taka wynika z niezrozumienia techniki parzenia, jaką popularnie stosuje się w Chinach. Przede wszystkim chodzi tutaj o Chiny kontynentalne i Tajwan. Popularna tu technika parzenia, zwana gong fu cha, zakłada użycie większej w porównaniu ze stylem praktykowanym w Europie ilości suszu herbacianego oraz małego naczynia. Samo parzenie trwa bardzo krótko, czasem kilka sekund. Pojawia się także przepłukiwanie liści, czyli budzenie herbaty. Z zewnątrz wygląda to tak, jakby osoba parząca herbatę wylewała pierwszy napar. Oryginalnie jednak nie traktuje się tego „parzenia” na równi z innymi. Chodzi o przepłukanie liści, by pozbyć się kurzu i drobinek herbaty, które odkruszyły się z większych liści, pozwalamy tutaj także herbacie wstępnie się rozwinąć i zwilżyć, co ułatwia właściwe parzenie.
Budzenie herbaty – które odmiany budzimy?
Nie każdą herbatę budzi się przed parzeniem. Zależne jest to także od wybranej techniki. Nie budzimy raczej herbat zielonych oraz nie nadających się do parzenia w technice gong fu cha. Innymi słowy budzimy oolongi, czarne chińskie herbaty, oraz Pu- Erhy (zwłaszcza surowe). Na pewno błędem będzie przepłukiwanie herbaty zielonej japońskiej, która w skutek obróbki parą wodną zwykle zawiera dużo drobin, zaś jej napar jest doskonały już od pierwszego kontaktu z wodą. Nie należy też budzić herbat białych, ponieważ pokryte srebrnym puszkiem pączki posiadają dużo aromatycznych substancji uwięzionych właśnie we włoskach, którym herbata ta zawdzięcza nazwę.
Napar z budzenia herbaty czasami wykorzystywany jest do przepłukiwania akcesoriów, które powinny zostać wygrzane i opłukane wrzątkiem nim trafi do nich herbata. Popularnie na stole do gong fu cha stawia się figurki zwierząt wykonane z ceramiki. Te maskotki również bywają oblewane niepotrzebnym naparem, resztką z czajnika czy właśnie naparem z budzenia.
Czy budzenie herbaty jest konieczne?
Generalnie nie. Mowa tutaj o parzeniu w stylu wschodnim, ponieważ nasz Europejski zwyczaj, w ogóle nie praktykuje budzenia liści. Nawet przy parzeniu w gaiwanie czy małym czajniczku nic się nie stanie, jeśli nie obudzimy liści. Pamiętajmy jednak, że pomaga to parzyć. Szczególnie warto robić to przy parzeniu Pu-Erhów, ponieważ te herbaty nie bywają szczelnie pakowane, leżakują miesiącami i produkowane są przy pomocy mikroorganizmów. Najważniejszy jednak powód, dla którego warto budzić Pu-Erhy to fakt, że są to herbaty prasowane w tak zwane ciastka, czyli talerze, tabliczki i różnokształtne formy ułatwiające ich transport i sezonowanie.
Przepłukanie gorącą wodą odkruszonego do parzenia kawałka pozwala liściom nieco się od siebie odkleić i wstępnie rozsypać do postaci luźnych liści, jakie łatwiej się zaparzą.
Budzenie nie powinno trwać długo, choć samo parzenie techniką gong fu cha zakłada szybkie przelewanie herbaty. Mówi się tutaj o kilkunastu sekundach. Bardzo podoba mi się mierzenie czasu oddechami. Mówi się, że czas trwania trzech oddechów to właściwa długość tego parzenia. Sądzę, że jest to mało precyzyjne, ponieważ oddychamy w różnym tempie, niemniej przy okazji liczenia oddechów poświęcamy herbacie chwilę uwagi w ciszy, co w mojej opinii znacznie zwiększa przyjemność picia.
Autorem tekstu jest Rafał Przybylok
Fot. główna: Jadwiga Janowska
Pyszne rooibosyZobacz wszystkie
Herbata rooibos eggnog 50g
Herbata rooibos banan z czekoladą 50g
Herbata rooibos ananasowo cytrynowy sorbet 50g
Herbata rooibos korzenne ciasteczko 50g
Herbata rooibos hemp 50g
Herbata rooibos Rooibos zielona 50g
Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy
Poznaj produkty Czajnikowy.pl
Herbata czysta
179 Produkty
Herbata aromatyzowana
74 Produkty
Herbata zielona matcha
15 Produkty
Herbata czerwona pu-erh
7 Produkty
Herbata owocowa i ziołowa
88 Produkty
Yerba mate aromatyzowana
33 Produkty
Przeczytaj również
Yerba mate chimarrao po brazylijsku – jak poprawnie parzyć?
Mate po Brazylijsku. Czyli erva mate lub chimarrao to mate drobna i pita w szczególny[...]
1 Comment
lip
Czego nie popijać herbatą?
Nie ma powodu do paniki. Jak zwykle w takich przypadkach mowa jest o nawykach i[...]
lut
Japonia okiem herbacianego turysty (część 1)
Zaczynając zagłębiać się w herbaciany świat miałam jako taką wizję herbat japońskich oraz samej Japonii.[...]
lis
Zielona herbata – naturalny lek na nowotwór?
Najbardziej aktywnym polifenolem w zielonej herbacie jest tzw. EGCG. Przykłady jego pozytywnego wpływu w zasadzie[...]
mar
Herbata w Szwajcarii
Mało powierzchni, dużo tradycji i różnorodności. Tak w wielkim skrócie możemy określić Szwajcarię. Państwo położone[...]
mar
Naprawa herbacianej ceramiki za pomocą złota
Każdy z nas na pewno potłukł choć raz jakieś swoje ulubione naczynie do herbaty. Czy[...]
cze
Herbata w Japonii
Mówisz – Japonia, myślisz - zielona herbata. Herbaciane tradycje kultywowane są tu od wieków, a[...]
mar
Parametry parzenia herbat – jak prawidłowo parzyć herbatę liściastą
Na co zwrócić uwagę parząc różne rodzaje herbaty? Jak prawidłowo parzyć herbatę liściastą? Jak zapewne[...]
lip