ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY

Wiele regionów herbacianych słynie z jednej konkretnej herbaty, jak szampan ze Szampanii. Jednak współczesna herbata zaskakuje – pojawia się w miejscach, których nikt wcześniej nie kojarzył z jej produkcją. Plantatorzy z różnych stron świata eksperymentują, tworząc herbaty w stylach zupełnie dla siebie nietypowych. Efektem tego są produkty, które trudno jednoznacznie sklasyfikować, ale z pewnością warto je poznać.

Czy warto próbować takich nietypowych herbat? Zdecydowanie tak. Oczekiwanie kopii pierwowzoru może rozczarować, ale potraktowanie ich jako nowego doświadczenia pozwala odkryć zaskakujące smaki i aromaty. Przecież mało kto pije prawdziwego szampana w sylwestra – podobnie jest z herbatą.

Oolong z Turcji – herbaciana ciekawostka

Produkcja oolonga w Turcji to duża niespodzianka. Kraj znany z czarnej, mocnej herbaty serwowanej z cukrem w szklaneczkach, nie kojarzy się z herbatami półfermentowanymi. Turecki oolong ma ciemne, oksydowane liście, ale jego smak daleki jest od klasyków z Wuyi czy Dan Cong. Najbardziej przypomina gruzińską czarną herbatę – z nutami miodu i dżemu, bez charakterystycznych cech oolonga. To interesujący przypadek herbaty eksperymentalnej.

Biała herbata z Kolumbii – południowoamerykańska wersja pai mu tan

Kolumbia to kraj, gdzie uprawa herbaty nie jest powszechna, choć klimat Andów sprzyja herbacianym krzewom. Biała herbata z Kolumbii w stylu pai mu tan (mu dan) to prawdziwa rzadkość. Choć styl przypomina chińskie oryginały, to poziom utlenienia i barwa liści sugerują odejście od kanonu. Napar jest ciemniejszy, z jabłkowymi nutami typowymi dla niechińskich białych herbat. Dla porównania warto spróbować yin zhen i białej herbaty z Rwandy.

Kukicha z Indii – palone zapałki z Nilgiri

Kukicha to herbata z łodyżek liści, najczęściej kojarzona z Japonią. Tymczasem w indyjskim regionie Nilgiri powstała prażona kukicha o niezwykle intensywnym charakterze. Grube, ciemne patyczki przypominają wypalone zapałki, a napar zaskakuje słodyczą i aromatami prażonymi, kakao i karmelu. Zdecydowanie inna od japońskiej kukichy czy podprażanej hojichy.

Dlaczego warto próbować nietypowych herbat?

Nie wszystkie herbaty muszą odpowiadać klasycznym wzorcom. Jeśli potraktujemy je jako coś nowego, a nie imitację, mogą zaskoczyć pozytywnie. Dla miłośników herbaty to nie tylko ciekawostka, ale i poszerzenie horyzontów smakowych. Warto eksplorować nowe pochodzenia i style, nie zapominając o oryginałach.

Autorem tekstu jest Rafał Przybylok

Pyszne rooibosyZobacz wszystkie

Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy

Poznaj produkty Czajnikowy.pl

Przeczytaj również

Herbata Sticky Rice oolong

Tak zwana sticky rice tea to unikalna herbata o aromacie gotowanego ryżu. Jest to wynalazek[...]

Jak zrobić czarkę do herbaty z gliny?

Aby zrobić czarkę, potrzebna jest glina. Glinę najpierw trzeba odpowietrzyć, bo często w jej środku[...]

Przepis na Yeti. Yerba mate na mleku. Yerba prażona z mlekiem.

Yeti, bo tak nazwaliśmy napój na bazie Yerba mate prażonej miodowo-karmelowej i mleka, od lat[...]

1 Comments

Kalebasa: Yerba Mate

Kalebaza, calebasse jest to hiszpańska nazwa tykwy, rośliny pochodzącej z Afryki i Azji. Tykwa należy[...]

Herbata z hibiskusa, hibiskus

Herbata z hibiskusa, hibiskus parzenie. Parzenie: 1 łyżka hibiskusa na 150 ml wody, woda o[...]

2 Comments

Świeża herbata Darjeeling First Flush 2018, opinie, parzenie

Wiosna przynosi wiele wyczekiwanych zmian. Wszystko jest świeże i nowe. W herbacianym świecie, także czeka[...]

Zielona herbata w ciąży – czy można ją pić i ile kofeiny jest bezpieczne?

Czy można pić zieloną herbatę w ciąży? Kofeina i bezpieczne ilości Zalecenia dotyczące diety kobiet[...]

Dodaj komentarz

Powiadom o dostępności Proszę podać adres e-mail, który zostanie użyty tylko do poinformowania, że produkt wrócił do naszego magazynu.