Wśród wielu doskonałych herbat ze Sri Lanki istnieje jedna o wyjątkowo romantycznej nazwie. Herbata czarna Ceylon Lovers’ Leap, czyli skok kochanków, pochodzi z Nuwara Eliyan – rejonu słynącego z wyjątkowej herbaty uprawianej na wysokości ponad 2000 m n.p.m. Lovers’ Leap to także nazwa mierzącego 30 metrów wodospadu znajdującego się na wyspie Ceylon.
Skąd wzięła się intrygująca nazwa Lovers Leap? Istnieje legenda o córce króla Ceylonu, która rzuciła się ze skały wraz z ukochanym, z którym nie mogła się związać. To właśnie ze względu na to wydarzenie wspomniany wodospad, a w efekcie także herbata, otrzymały swoją nazwę. Do nieco bardziej prawdopodobnych i udokumentowanych historii należy ta o dziewczynie imieniem Francina, córce zarządcy Ceylonu za czasów, gdy wyspa znajdowała się pod władzą Holendrów. Kobieta była zaręczona z holenderskim oficerem, lecz ten postanowił wrócić do ojczyzny. Na widok odpływającego statkiem ukochanego Francina rzuciła się do morza.
Ceylon Lovers’ Leap – smak i właściwości
Herbata czarna Ceylon Lovers’ Leap ma świeży aromat przywodzący na myśl cytrusy. Określana jest jako herbata o umiarkowanej mocy i napój o złocisto-miodowym naparze. Czarna herbata – dzięki zawartej w niej teinie – działa pobudzająco i obniża ciśnienie krwi oraz posiada działanie przeciwmiażdżycowe. Wspiera także nasz układ pokarmowy, wspomagając wydzielanie soków trawiennych. Jej picie zapobiega próchnicy. Warto zaznaczyć, że herbata czarna zawiera sporą ilość antyoksydantów oraz polifenoli.
Jeśli jesteś fanem herbaty z dodatkiem mleka – herbata czarna Ceylon Lovers Leap nada się idealnie!
Skład: herbata czarna (100%)
Kraj pochodzenia: Sri Lanka
Waga: 50g

Czas parzenia herbaty
1-3 min

Temperatura parzenia herbaty
95°C

Ilość herbaty
3 g / 120ml
CZarnyZiutek (zweryfikowany) –
Delikatna w smaku i zapachu. Przyjemna jednak nie dla tych co lubią intensywne doznania.
Oczi92 (zweryfikowany) –
Ten napar nie jest niczym szczególnym. Delikatna tak w smaku jak i zapachu. Jedna z pozycji do spróbowania na początek, ale nie ma co doszukiwać się żadnych głębszych doznań. Po prostu “ok”