W czym parzyć herbatę?
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Kwota: 9.23 zł (z VAT)
Kwota: 9.23 zł (z VAT)
ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Anhui to prowincja we wschodnich Chinach w dorzeczu Jangcy i Huang He. Ważne miejsce uprawy[...]
Problem pasożytów, jak się uważa jest częstszy niż się wydaje. Zaniechano już zaleceń lekarskich, by[...]
Herbata Tatarska. Zagotować mleko (100 ml) i wodę (100 ml) w różnych naczyniach. Do gotującej[...]
Napar z kwiatu lipy działa napotnie i przeciwgorączkowo, doskonale nadaje się jako pomoc w leczeniu[...]
Tykwa to roślina, która występuje w Azji i Afryce, również u nas można ją uprawiać.[...]
Yerba Mate: Suave. Oznaczenie typu yerba mate cechującej się dużymi listkami i ograniczoną zawartością kofeiny.[...]
Chociaż kawa utrzymuje cię na nogach, herbata pomaga zachować spokój i koncentrację. Udowodniono, że teanina[...]
Bambus (Bambusa Shreb.) należy do rodziny wiechlinowatych, czyli traw. Charakteryzuje się ona między innymi tym,[...]
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Po obejrzeniu tego odcinka mam pewną sugestię. Ponieważ fanem herbaty stałem się nie tak dawno temu by uniknąć błędów podczas parzenia ułatwiłem sobie sprawę nabywając taki oto wynalazek:
h**ps://youtube.com/watch?v=cj4aH4t1vkk
Muszę przyznać, że sprawdza się znakomicie (mam w chwili obecnej 15 gatunków różnych herbat) i może warto powiedzieć o tym wynalazku w Waszym wideo blogu. Oczywiście nie ma to wiele wspólnego z tradycją parzenia herbaty i jest to raczej coś dla „gadżeciarzy”, ale zapewniam że efekt końcowy jest wyśmienity (bardzo smaczne napary) a o to przecież chodzi :)
Nim nabyłem ten „wynalazek” najczęściej pijałem herbaty czarne ze względu na łatwość parzenia i brak czasu na zabawę z mieszaniem zimnej/ciepłej wody, czy też przelewaniem wody po czajniczkach/kubkach. A teraz białe, zielone, oolongi pijam na codzień :)