ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY

Bez wątpienia w trzeciofalowym podejściu do kawy języczkiem uwagi jest kwasowość, która w wielu przypadkach jest również kością niezgody. Przy każdej okazji toczymy dyskusje na temat tego, czy kawa może smakować jak owoc, czy może jest to ślepa uliczka, błąd systemu, wymagający natychmiastowej naprawy. Zupełnie inaczej jest ze słodyczą, która mimo swojej cichej i ugodowej postawy (znakomita większość z nas chce kawy słodkiej) będzie głównym bohaterem poniższego tekstu.

Autorem tekstu jest Adam Laska, właściciel marki Kafar (kafar.info), który prowadzi szkolenia związane z przygotowywaniem kawy.

Reakcje chemiczne zachodzące podczas palenia kawy

Obecność naturalnej słodyczy nie powinna nikogo dziwić, wszak aż 10% masy zielonego ziarna kawowego to sacharoza. Niech nas jednak ta wiadomość nie pozostawia zbyt długo w stanie zadowolenia z uzyskanej odpowiedzi, gdyż droga jaką przemierzy kawa od plantacji do filiżanki znacznie skomplikuje sytuację. Najważniejszym czynnikiem zmieniającym stan rzeczy jest proces palenia, ponieważ wysoka temperatura spowoduje rozpad sacharozy… Nie ma co lamentować, bo właśnie dzięki temu procesowi następują w kawie kluczowe zmiany chemiczne tj. karmelizacja i reakcja Maillarda, które z kopciuszka zrobią księżniczkę, z kawy o niewielkiej ilości aromatów – bombę naładowaną setkami lotnych związków aromatycznych. Podczas tych zmian sacharoza dysocjuje na monosacharydy (glukozę, fruktozę), które już w naparze wystąpią.

Cukry proste łatwo rozpuszczają się w wodzie i już w pierwszej fazie zaparzenia występują w największym stężeniu. Jak się jednak okazuje, nawet w momencie, gdy w naparze znajduje się ich największa procentowo zawartość, jest ona wciąż zbyt mała, aby osiągnąć próg 3mg/l, który stanowi granicę wrażliwości kubków smakowych na smak słodki.

Okazuje się zatem, że odczucie smaku słodkiego w kawie wcale nie jest zależne od obecności w jej składzie cukrów. Jest ona najprawdopodobniej wynikiem projekcji naszego mózgu i wynika z odpowiedniej proporcji smaku kwaśnego i gorzkiego w naparze. Nie bez znaczenia będzie również TDS (ang. total dissolved solids), czyli suma rozpuszczonych substancji w wodzie. Wykazano bowiem, że odczucie smaku słodkiego rośnie w miarę obniżania intensywności naparu. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni – wyśmiewana przez lata LURA, odpowiada cwaniackim uśmiechem, bo może i lura, ale jaka słodka!

Rozważania o słodyczy w oparciu o badania Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis oraz SCA

Pyszne rooibosyZobacz wszystkie

Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy

Poznaj produkty Czajnikowy.pl

Przeczytaj również

Taiping Houkui. Herbata zielona Tai Ping Houkui o wielkich liściach

Taiping Houkui to jedna z bardziej niezwykłych i rzadkich herbat. W Chinach jest znana od[...]

Napój izotoniczny z herbaty. Herbata zielona Long Jing na zimno

Long Jing już sam z siebie pozytywnie wpływa na nasz organizm. Dlatego swój napój izotoniczny[...]

Wietnamska herbata

Czas wojen odcisnął piętno na przemyśle herbacianym. Najpierw wojna Indochińska, a później wojna Wietnamska sprawiły,[...]

Herbaciany grzaniec

Jesienią oraz w okresie przedświątecznym wielu z nas poszukuje rozgrzewających napojów. Jednym z pomysłów jest[...]

Przegląd yerba mate: Ruvicha (ostrokrzew paragwajski), opinie

Warto czasem spojrzeć na marki nowe i mało znane w świecie yerba mate. Jak łatwo[...]

Termos na Yerba Mate, Yerbomos, dobry sposób na Mate w plenerze

Dziś chciałem Wam pokazać połączenie matero z termosem, czyli Yerbomos. Na dole mamy wielowarstwową ściankę,[...]

4 Comments

Czego nie popijać herbatą?

Nie ma powodu do paniki. Jak zwykle w takich przypadkach mowa jest o nawykach i[...]

Naturalny słodzik do herbaty Stewia zamiast cukru

Stewia to roślina, która występuje dziko i jest uprawiana w Ameryce Południowej. Teraz uprawa się[...]

Dodaj komentarz

Powiadom o dostępności Proszę podać adres e-mail, który zostanie użyty tylko do poinformowania, że produkt wrócił do naszego magazynu.