W czym parzyć herbatę?
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Kwota: 9.19 zł (z VAT)
Kwota: 9.19 zł (z VAT)
ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Koncepcja kwitnącej herbaty przeniknęła już mocno do kultury masowej i kojarzy nam się przede wszystkim[...]
Jak wygląda typowa herbata po polsku? Trudno na to pytanie odpowiedzieć. Jedni chcieliby widzieć ją[...]
Smak jest całkowicie denny, płaski i nijaki, jeszcze mniej maliny i jeżyny niż w aromacie.[...]
Każdy, kto chciałby spróbować herbaty Ding Gu Da Fang, szybko zauważy, że używając wyszukiwarki internetowej[...]
Napar z liści konopi jest to nowość na Polskim rynku i zarazem obiekt kontrowersji. Na[...]
4 Comments
Po znalezieniu na opakowaniu herbaty Dareeling słowa "China" zastanawiasz się czy dobrze znasz się na[...]
Weterynarze są zgodni: herbata w niewielkich ilościach nie zaszkodzi psu pod warunkiem, że nie jest[...]
W Lidlu pojawiły się dwa napoje herbaciane. Dwie butelki, każda po 500ml i 130 kalorii.[...]
1 Comments
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Po obejrzeniu tego odcinka mam pewną sugestię. Ponieważ fanem herbaty stałem się nie tak dawno temu by uniknąć błędów podczas parzenia ułatwiłem sobie sprawę nabywając taki oto wynalazek:
h**ps://youtube.com/watch?v=cj4aH4t1vkk
Muszę przyznać, że sprawdza się znakomicie (mam w chwili obecnej 15 gatunków różnych herbat) i może warto powiedzieć o tym wynalazku w Waszym wideo blogu. Oczywiście nie ma to wiele wspólnego z tradycją parzenia herbaty i jest to raczej coś dla „gadżeciarzy”, ale zapewniam że efekt końcowy jest wyśmienity (bardzo smaczne napary) a o to przecież chodzi :)
Nim nabyłem ten „wynalazek” najczęściej pijałem herbaty czarne ze względu na łatwość parzenia i brak czasu na zabawę z mieszaniem zimnej/ciepłej wody, czy też przelewaniem wody po czajniczkach/kubkach. A teraz białe, zielone, oolongi pijam na codzień :)